Archiwum wierszy |  Fraza 2008 |  Fraza 2014 |  Fraza 2015 |  Fraza 2016 |  Fraza 2017 |  Fraza 2018 |  Fraza 2023

FRAZA NR 1-2 (95 - 96) 2017

W X’IAN

Wołasz otwieraj szeroko oczy
więc otwieram i widzę wieżowce do nieba
tysiące aut mój Boże
i motorynek

otwieraj uszy
otwieram i słyszę
nieznośne klaksony miasta
jego stare bębny i dzwony
i wciąż prastare ptaki

otwieraj nos
i sztuczny hotelowy hiacynt
miesza mi się ze smołą ulicy

otwieraj otwieraj wołasz
więc otwieram pokornie twarz w zadziwieniu

a ty sypiesz mi w oczy
lessowym piaskiem
i płucz płucz płaczesz

mówisz
może wypadnie z nich tobie
mój złoty cierń.



***

Dziś w X’ian słońce
nie świeci ludziom
nie przebija się przez lessowy strop kurzu

popielatymi uliczkami od świtu
mkną bezgłośnie szare motorynki
i wiozą swój dobytek w sepii
ku zmierzchaniu bez końca

i żeby nie wiem co
dziś w Xi’an słońce nie świeci ludziom

a księżyc ani tyle.



***

Dziś w Szanghaju
księżyc nie świeci turystom
i marynarzom
nie przebija się przez morską mgłę

nikt nie patrzy na miejsce
po księżycu

bo dość światła neonów
spływających po torsach
drapaczy chmur
prosto do rzeki
Huang Pu.



***

Dziś w Szanghaju
słońce nie świeci hotelarzom
i ambasadorom
nie przebija się przez opary Żółtego Morza

lecz dawnej urody miasta wystarczy tu
jeszcze na długo

pod niebem w smoki i chmury
w duchu dynastii Qing.




GUILIN

W zakazanym mieście
na Szczycie Samotnego Piękna
księżniczka modli się do buddy
o dobre zbiory
i rychłe powroty księcia
z domu konkubin

w zamian poświęci
naszyjnik z pereł
i nowe jedwabne kimono

nie poświęci krasowego
widoku miasta
i jego rześkiej woni osmantusa

ani wiersza kaligrafią
wyrytego w skale
który to zaświadcza.