RECENZJA

Krystyna Lenkowska

Balkon

Fundacja Słowo i Obraz, Augustów 2021

„Starość w obrazkach” – to była moja pierwsza myśl po przeczytaniu tomiku Krystyny Lenkowskiej Balkon. Poetycka opowieść o samotności, wyrzutach sumienia, zmaganiach z fizyczną ułomnością, wspomnieniami i trudną do zniesienia, a jednocześnie upragnioną obecnością drugiego człowieka. Poruszający obraz starości, widzianej z perspektywy człowieka, który tejże starości doświadcza.

Poetka dotyka tematu nieuniknionego, ale wciąż niewygodnego – zarówno dla „starych”, jak i dla ich bliskich, może dlatego ten tomik bywa tak gorzki… Spomiędzy słów wyłania się ironia, wylewa żal. Pełne energii i pasji zrywy, gaszone przez, wciąż na nowo uświadamiane sobie, ograniczenia. Życie, którym rządzi Geras – mityczny bóg i uosobienie starości. Przyszłość, jakiej nikt nie pragnie…

 

w niedzielę

w czasie deszczu

zjeżdżają się krewni

z okolicznych wsi i miasteczek

 

zakapturzeni

przemykają cicho

pod balkonami okapami

Geras

 

woleli

odwiedzać szpitale

ich gwar

odkryte głowy

plastikowe worki na brudne buty

i swoje czyste sumieniai

 

(js)

i Krystyna Lenkowska, Balkon, Fundacja Słowo i Obraz, Augustów 2021, s. 20.